Bastion Hotel Amsterdam Zuidwest ★★★

Wygodne łóżko

Niedziałająca klimatyzacja, karty które trzeba było ciągle wymieniać ponieważ się rozmagnesowały po jednym wyjściu na zakupy.

Z dala od zgiełku ale dobrze skomunikowane miejsce

Bed

Niks

Czystość, pierwszy pokój który otrzymaliśmy, był zwyczajnie brudny, okruchy na podłodze i łóżku, zapach papierosów oraz brudne lustra. Poprosiliśmy o wymianę pokoju na czysty i otrzymaliśmy inny czysty.

Hotel był blisko centrum szkoleniowego, wiec nie musiałem brać codziennie taxi. Śniadanie bardzo skromne i codziennie to samo, ale całkiem smaczne, świeże produkty

Jak na przeciętny 3 gwiazdkowy hotel to był bardzo drogi, za 6 nocy zapłaciłem jak za dobry 4 gwiazdkowy hotel Pokoje bardzo przeciętne, sprzątaczki się nie przepracowywały, bo 3 dni stał brudny kubek na stole. W pokoju ustawiłem temperaturę 25 stopni, ale realnie było jakieś 18-19 stopni, czyli dość chłodno. No i na do widzenia, okazało się że mam niby otwarty rachunek na kilkanaście euro, a nikt nie był mi wstanie powiedzieć co to było, a za wszystko co zamawiałem przy barze płaciłem zawsze od razu.

Sniadanie bardzo dobre

+Możliwość zostawienia bagażu. +Bardzo wygodne łóżka. +Szybki internet. +Możliwość zrobienia sobie kawy. +Klimatyzacja.

- Łazienka, która miała drzwi w formie przeźroczystej szyby. Kolejna sprawa to umywalka, z której nie dało się korzystać. Śmierdziało z kanalizacji. Prysznic był mały. Ogólnie to tylko łazienka na minus. - Troszkę daleko od jakiegoś przystanku tramwajowego czy metra.

Lokalizacja ok 10min tramwajem od centrum

W pokoju czysto,łóżka wygodne.

Brak czajnika

Poduszki do wymiany - zużycie

Byliśmy tam, 3 noce. Łóżka niewygodne, pościel wilgotna, nieprzyjemna (albo od klimatyzacji,bądź założona wilgotna), na korytarzach brudno, aż nieprzyjemnie, w pokojach mogłoby być czyściej, mnóstwo kurzu na lodówce, w pokoju 086 w drugiej dobie na podłoże był robak podobny do szczypawicy (może przez zawilgocenie), pozbyliśmy się go, jednak w dniu wyjazdu następny chodził po łóżku i schował się pod nie. Zgłosiliśmy fakt recepcji. Pierwszej nocy miała wrażenie, że coś po mnie chodzi, coś podgryza, ale pomyślałam, że to zmęczenie po 1000 km autem, jednak nie było to złudzenie;(...mam nadzieję, że recepcja zareaguje na problem, choć wysoki Pan z ciemnymi włosami po 30 -tce, raczej sceptycznie do tego podszedł, większe zainteresowanie okazała sympatyczna recepcjonistka i miejmy nadzieję, że poczyni stosowne działania w powyższym zakresie. Sympatyczna obsługa w ciągu dnia przychodzi pytać czy wszystko oki, czy coś potrzeba i za to plus. Jenak w pokoju ściany dość brudne, ekspress do kawy popsuty, niszczy kapsułki i nici z kawy;( (to również zostało zgłoszone). Lokalizacja super, piękne tereny, warto wybrać się wieczorem na spacer, jednak do pokoju już bym nie wróciła;(..Na 4 noc zarezerwowaliśmy pokój w tej samej sieci o profilu de lux Bastion w Hoofddorp i różnica jest znaczna, nie tylko w wielkości pokoju, standardzie ale przede wszystkim w czystości;)..tu, aż wszystko lśni;)...nie ma wilgoci, szerokie łóżka, porządna łazienka, sucha pościel, basen, parking pod hotelem do tego bezpłatny, blisko autostrady, pomimo bliskiej odległości od lotniska, nie odczuwa się tego.

uwagi w opinii.

Biblia na stoliku nocnym

Nic

Parking jest wpisany jako udogodnienia a jak jesteśmy w hotelu karzą za niego płacić 15 euro za noc ... na stronie jest obok darmowego Wi-Fi. Pani w obsłudze pierwszego dnia bardzo nie miała potem personel ok. Pokoje dużo mniejsze niż wydają się na zdjęciach w łazience mieści się 1 osoba . Sprzątaczka przyszła 1 dnia o 8 rano, następnego wpadła koło 11 proszona by przyszła 20 min puzniej (akurat wychodziliśmy) wogule nie przyszła , podczas 3 dniowego pobytu wogule u nas nie sprzatala ... Bardzo nie polecam !!!